Spotkanie z Jerzym Stuhrem

W 2019 roku minie 40 lat od czasu powstania filmu „Amator” Krzysztofa Kieślowskiego. Dramat od momentu realizacji budził spore zainteresowanie, temat był głęboko zanurzony w ówczesnej rzeczywistości. W latach 70. w Polsce istniało prawie sto Amatorskich Klubów Filmowych, a Kieślowski chętnie brał udział w organizowanych przez nie spotkaniach: zarówno jako widz, jak i juror. Ale punktem wyjścia dla historii głównego bohatera „Amatora” – zaopatrzeniowca Filipa Mosza – były wspomnienia Franciszka Dzidy, pracownika cukrowni i filmowca-amatora, którego reżyser zaprosił do współpracy i poprosił o spisanie przeżyć.

Jerzy Stuhr i Krzysztof Kieślowski pracowali wcześniej razem nad „Spokojem” w 1976 roku, zaraz potem aktor zagrał w „Wodzireju” Feliksa Falka. Filip Mosz był jednak zupełnie innym typem bohatera. „To film o budzącej się pasji w zwykłym człowieku, ale też o rodzącej się odpowiedzialności za swoje czyny i świadomości istnienia, umiejętności rozróżniania dobra i zła, sensu i bezsensu” – mówił aktor z okazji 35-lecia premiery „Amatora”. „Poruszaliśmy kwestie, które zajmowały ówczesnych trzydziestolatków, ten film był odpowiedzią na nasze niepokoje: mówił o granicach odwagi, o moralności sztuki, o tym jakie miejsce powinna ona zajmować w życiu człowieka, czy w ogóle można pogodzić życie artystyczne z rodzinnym i jaka jest tego cena”.

29.11 godz. 16.00
Szkoła Filmowa w Łodzi – Hala Filmowa
Łódź, ul. Targowa 61/63