Piątek i sobota na 22. Forum Kina Europejskiego ORLEN Cinergia to kawalkada znakomitych seansów. Festiwal nie zwalania tempa i zaprasza widzów na seanse najnowszych filmów takich tuzów kina, jak James Franco, Sally Potter, Anna Jadowska, Kornél Mundruczó i Michael Haneke. Dwaj ostatni dotykają palącego Europę problemu uchodźców.
„Dzikie róże” Anny Jadowskiej to przejmująca opowieść o Ewie, która musi dokonać bardzo trudnego wyboru życiowego. Jej sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że żyje w małym, prowincjonalnym miasteczku, w którym bardzo trudno jest coś ukry
, a bardzo łatwo zostać osądzonym. Film zastanawia się nad rolą kobiety w społeczeństwie i rodzinie. Wywołuje smutek, ale daje też nadzieję. W głównej roli znana z ambitnego i niezależnego repertuaru kinowego Marta Nieradkiewicz. Aktorka przyjedzie do Łodzi i spotka się z widzami po seansie, który planowany jest 1 grudnia o 18.00 w kinie Helios Sukcesja.
W pewnym sensie z widzami Cinergii spotka się także James Franco. Aktor nagrał specjalnie dla widzów festiwalowych na całym świecie wiadomość, którą wyświetlimy przed seansem jego najnowszego filmu - nagradzanego „The Disaster Artist”. Ten wspaniale zagrany, błyskotliwy i zabawny obraz opowiada o kulisach powstawania "The Room" Tommy’ego Wiseau, uznawanego za najgorszy film świata. „The Disaster Artist” zostanie pokazany w Łodzi przedpremierowo (w polskich kinach obraz pojawi się 9 lutego 2018). Projekcja już w sobotę, 2 grudnia o godz. 18:00 w kinie Helios Sukcesja.
W Łodzi pokazany zostanie także nagrodzony na Berlinale, najnowszy film Sally Potter „Party”, z Kristin Scott Thomas i Timothym Spallem. Janet organizuje domowe przyjęcie w gronie najbliższych, aby uczcić swój awans na ministra zdrowia w brytyjskim rządzie. Wśród gości są prawdziwi ekscentrycy – od zwolennika medycyny alternatywnej po dziwnie podenerwowanego bankiera. Jedynym, który zdaje się kompletnie niezainteresowany całą sytuacją, jest mąż gospodyni. Tę pełną humoru, ale też ostrą satyrę o mocnym zabarwieniu politycznym pokażemy 1 grudnia o 16.00 w kinie Helios Sukcesja.
Wydarzeniem będzie także seans „Księżyca Jowisza”, najnowszego filmu Kornéla Mundruczó. Węgierski mistrz tym razem odnosi się do sytuacji uchodźców w Europie. Kiedy Ariel zostaje postrzelony podczas nielegalnego przekraczania granicy, trafia do obozu dla uchodźców o zaostrzonym rygorze, gdzie odkrywa w sobie nadprzyrodzone moce. Kiedy opiekujący się nim cyniczny lekarz dowiaduje się, że chłopak potrafi lewitować, pomaga mu uciec z placówki. Jest przekonany, że na cudownych zdolnościach przybysza znikąd, którego wiele osób bierze za anioła, można zbić fortunę. Seans 2 grudnia o 15:30 w kinie Helios Sukcesja.
Festiwal zamknie natomiast najnowszy film Michaela Hanekego. W jego „Happy End” uchodźcy również stanowią ważny wątek. Austriacki mistrz trzyma rękę na pulsie problemów, jakie trawią współczesną Europę i przedstawia kilka dramatycznych dni z życia bogatej europejskiej rodziny, mieszkającej we francuskim Calais. To czas, w którym wyjdą na jaw długo skrywane sekrety, stawiając bohaterów nie tyle w niewygodnym położeniu, co w obliczu prawdziwej katastrofy. Czy jest szansa, by ten trudny czas zakończył się... happy endem? Sprawdzicie już 2 grudnia o 20:30 w kinie Helios Sukcesja.